27.04 - 11.00 - Żp - Gramy Czasami

Coś cicho na temat tego meczu , mam nadzieje że to cisza przed burzą Cool

co do skladu to wychodzi że wygląda on tak - kusza, mariusz, marcin, mela, kuba, lipa, ja, ataman, łabądź czyli teoretycznie bez dramatu

nie będzie łukasza, mateusza (również w niedzielę) i rafała

Potwierdzam obecność. Szykuje się ciężki mecz. Jeśli jest ktoś chętny na zabranie sie ze mną samochodem, to proszę o kontakt na komórkę. Nie wiem czy będę wchodził jeszcze dziś na forum.

Co do Łabądzia to będzie natomiast dzwonił do mnie i sygnalizował, ze może się spóźnić bo gra z rana w squasha na Warszawiance (nie jest to dla mnie zbyt logiczne rozwiązanie w kontekscie meczu, ale on i tak swoje wie). Kończy o 10.40 i stamtąd będzie jechał bezpośrednio autem.

super

zanim dojedzie, przebierze sie to na druga polowe bedzie gotowy. ale lepsze to niz jakby go mialo nie byc

Czy Łabądź jest już przeniesiony do nowopowołanej sekcji squasha Cool

?
W ogóle to zastanówmy się nad uzupełnieniami kadrowymi wobec także absencji Mateo do końca sezonu.

okej, Labadzia szkoda, bo wnosil do gry naprawde duzo, ale skoro ma takie podejsie to nic na to nie poradzimy. jak dla mnie tez ta ptaszynka-out.

co do wzmocnien- Przemek ok, gra z nami na hali, jest zolwiem, jesli ma ochote i czas grac w soboty to dolaczmy go do skladu bemowskiego.

co do zglaszanego przez Kusze gracza- sprobujmy. Jesli jeszze jest taka mozliwosc.

ewentualnie jesli te kandydatury sie nie zrealizuja, to moge jeszcze kogos poszukac w moim iberystycznym skladzie. chlopaki ogolnie byli chetni zeby cos jeszcze razem pokopac, wiec moze jak skonczymy ligii to jakis sparing z nimi da rade ustawic.