Freestyle Team - 8.4.2006; g. 12.00

Cze chłopaki!
Na początku chciałbym wszystkich przeprosić za nieoczekiwaną absencję. Powodem tego było nieszczęśliwy wypadek jakiegi rano w sobotę doznała moja kobieta i w związku z tym wiekszość dnia spedziłem w szpitalu Sad

Skończyło się wszystko dobrze ale sobotę miałem w plecy. Strasznie żałuję bo zadaję sobie sprawę, że przeciwnik był wymagający.
P.S. Nawet nie miałem jak was uprzedzić, do bani ogólnie

spoko Marcin, tak myśleliśmy że coś się musiało nieoczekiwanego tobie przytrafić, najważniejsze że jak napisałeś wszystko się dobrze skończyło.