NO COMMENTS

Panowie myślę, że trzeba sie maksymalnie spręzyć. Szansa duża na podreperowanie naszego dorobku. Rywal zamyka tabelę, do tego jak widzieliśmy ostatnio gubi sie w tyłach choć z przodu mają jednego zajebiscie szybkiego malucha. Myślę, że trzeba powrócić do ustawienia z dwoma obrońcami i zagrać ofensywniej bo nie mamy czego bronić w zasadzie. Aha i szykuje się, że wystapimy w pełnym składzie, przynajmniej brak sygnałów o absencjach /Łabądź i Marcin potwierdzają że będą; Mateusz grał wczoraj wiec choróbsko przebyte - polegli 4-6 tak przy okazji/. W zwiazku z pełną kadrą pilnujmy zmian w sposób ustalony na poczatku.

Czyli pelna mobilizacja, musimy sie przelamac strzelecko. Bo jak nie teraz to kiedy?. Wiecj zaangazowania i agresji i bedzie git :p

ja wiem, ze przydaloby sie wygrac, ale po pierwsze nie mozna chlopakow z NC zlekcewazyc0 Naprzod tez liczyl na pewne 3 punkty a o maly wlos by przejebali ten mecz... szykuje sie raczej ciezki mecz, ale przy mobilizacji na poziomie na jakim zrobilismy to z Walecznymi powinno byc dobrze Wink

Przecież nikt nikogo nie zamierza tu lekceważyć ! Natomiast nie możemy też przesadzać z nadmiernym respektem przed każdym rywalem. Trzeba się po prostu umotywować i nastawić na to, że to My mamy ten mecz wygrać i pokierować jego przebiegiem a nie czekac na to co zrobi rywal.

Wójcik podobno motywował swoich Olimpijczyków w taki sposób "wychodzimy na boisko i od razu kosa, kosa, kosa, żeby wiedzieli że nie grają z ogórkami" - albo tak jakoś. Może z tymi kosami to bym nie przesadzał, ale twarda gra od początku może spowoduje że przeciwnik pęknie. Trzeba im odebrać ochotę do gry i tyle.

czytasz to mela? lokiec temu malemu w zebra na poczatek i bedzie dobrze Wink

tylko tak, zeby sedzia nie widzial Twisted Evil

myślę że w tym meczu musimy spróbować im narzucić swój styl gry i przede wszystkim postarać się grać dokładnie pod ich polem karnym, więcej zdecydowania przy strzałach też - jak już się szuka uderzenia to śmiało i z przekonaniem

Gość

Jestem juz prawie zdrowy i chcialbym wreszcie wygrac! Pozdrawiam.

umawiamy się jakoś czy cóś?

ja tak jak mowilem bede na miejscu. Michal zdaje sie bedzie nocowal na Joteyki wiec bedziemy razem na boisku.

Panowie nie ma co ukrywać że dziś było jakoś bardzo słabo, potwornie chaotyczna gra, nogi to jak związane mieliśmy, za bardzo to nie wiem nawet dleczego szczerze mówiąc tak było i co się stało.

Zastrzeżeń to napewno nie może mieć do siebie Kusza, który wyłapał wszystko co należało jak zwykle, reszta już niestety nieco słabiej, łącznie ze mną i paroma moimi skandalicznymi kiksami, dobrze że chociaż ten jeden strzał jakoś wpadł Smile

.

Ogólnie W sumie obrona wciąż skuteczna (ładnie siebie asekrowaliście w sytuacjach błędów), choć tym razem nie aż tak dobra i bezbłędna jak wcześniej. W pomocy to w zasadzie już rozegrać porządnej akcji nie mogliśmy i masa błędów się przytrafiała w zasadzie wszystkim (podania, przyjęcia, prowadzenie piłki). No ale ważne trzy punkty w sumie, ale mam nadzieje że to tylko chwilowy kryzys i stać nas na coś lepszego w grze (chociażby jak z Walecznymi, chociaż oni dzis dość słabo wypadli )

no co tu dodac... zero dynamiki, sily, szybkosci... mam nadzieje, ze na akszon sie pozbieramy jakos i powalczymy, bo jak nie to wynik bedzie tragiczny...

a teraz cos zupelnie z innej beczki - nie mam koszulki Wink

ktos ja musial zabrac, bo nic o nas nie zostalo. przyznawac sie :p