Zbiórka na mecz z BKS-em - 3.06

Proponuję ustawić się na peronie metra pl. wilsona o 13.50. Bus przyjeżdża wg rozkładu o 13.59. Kogoś nie będzie poza Mateuszem? Ja niestety przeziębienie lekkie złapałem, ale zagram.

U mnie też niestety przeziębienie się utrzymuje ale jest już lepiej trochę - dojadę bezposrednio na boisko rowerem. Łabadź też będzie czekał na Fortach

Noga boli jakby mniej więc będę. A co z Mariuszem no i z Olafem Melą naszym dzielnym berserkerem?

:p będę!

to ja sie dopisuje do listy przeziebionych, ledwo zyje ale bede. sorki michal ale raczej nie rowerem tak jak sie umawialismy Confused

Mnie caly czas boli noga, ale oczywiscie bede.

Gość

O! Widzę epidemia...

Tak jak u nas Sad

kurde coś z tymi przeziębieniami kibel niezły!!! w ogóle drużyna po przejściach w sumie. ja po powrocie z pracy czuję się marnie ale może do jutra jakoś się postawię na nogi aczkolwiek pewien nie jestem

zarzuc Piotrek jakas mocna pigule tak z godzinke przed meczem i pojedziesz na dopingu, akurat da rade zagrac mecz Wink

a potem reanimacyjnie browarek i spac do poniedzialku Cool

ja bede rowerem

To dla dopełnienia obrazu powiem tyle, ze Marcin wział dziś litrA Smirnoffa i udał się do Roberta na cąłonocne granie w karty Smile

Jutro może być interesujaco na boisku jednym słowem.

ech, slaby mecz zagralismy... biorac pod uwage zdrowotne problemy prawie polowy naszej ekipy wynik musi cieszyc. zdaje sie, ze Gorki tez mialy szpital w druzynie. brawo dla Nurka- za gola i walke w calym meczu. nareszcie byl wsrod nas na boisku zawodnik, ktory stwarzal sytuacje grozne pod bramka rywala... brawa tez dla nazego bramkarza Wink

ta interwqencja w ostatniej akcji meczu to bylo mistrzostwo

Gość

Gratuluję!

Bramki z ochraniacza się nie liczą Wink

Kusza uratował Wam zwycięstwo - podobno niektórzy widzieli już to w siatce.
A szpitala nie mieliśmy. Ja grałem chory, Michał nie mógł, 3 gwiazdorów (czyli Janusza & Co.) już chyba pożegnaliśmy na dobre...

A mecz był chyba najdudniejszy w historii ligi...

A przy okazji: graliście już z No Comments?

Cześć.
Z No Comment wygraliśmy 1:0. Ale to dziwna drużyna. Potrafili zremisować z Naprzodem 3:3 grając przez 3/4 meczu w szóstkę, bo jeden gościu zaliczył czerwoną, ale wczoraj wdupili 0:6 z Walecznymi, którzy z kolei grali podobno w ...................czwórkę. Generalnie uważajcie na napadziorów bo dużo szumu robią, natomiast bramkarz puszcza praktycznie wszystko co idzie pół metra od niego.

Gość

Dzięki...
Muszę więc uczulić chłopaków żeby dużo strzelali.

Z nimi musimy wygrać. I tyle.