11.kolejka -20.01.08, 13.10 ŻP-BEIZONOT

Niestety jestem chory i nie zagram. Nie będzie też Mateo. Jak reszta?

mnie na razie boli kolano, ale mam nadzieje ze do niedzieli przejdzie.

Jesli mielibyscie mnie w planach na najblizszy mecz w niedziele przy obecnie zapowiedzianych absencjach, to nie liczcie na mnie. Boli mnie paluch, duzy paluch lewej stopy po tym jak kopnalem Lukasza w piete (troszke spuchl i nabral kolorkow fioletowo - zoltych). Zlamany raczej nie jest ale ladnie stluczony. Pod znakiem zapytania stoi tez moja obecnosc na wtorkowej halii. Daleko jeszcze do niej ale juz informuje w razie co. Dam jeszcze znac odnosnie hali wtorkowej jakos w niedziele, najpozniej poniedzialek rano aby dac wam szanse na sprowadzenie posilkow. Pozdr Wojtas

ja jestem, co nie znaczy, że mnie nic nie boli Wink

ja będę i tez ledwo zipie:) - ale to bardziej z przemęczenia:)