9 kolejka 06.01.08 12:20 Żółwie Piwne - PIŁKARZYKI

Jak tam po swietach i nowym roku zyja zolwie, przy okazji wszystkiego naj... w 2008r.
Jak stoimy ze skladem na niedziele - ja jestem
Pozdrawiam

też jestem. Mateo pytał się o której gramy więc najprawdopodobniej też będzie.

ja też jestem

ja tez bede

do zobaczenia!

ja i Mieszko jesteśmy Twisted Evil

Przemek też będzie, Kusza na szczęście też. Co do bramkarza który mógłby choć trochę odciążyć Kuszę to rozmawiałem z jednym gościem z urzędu ale niestety często wyjeżdża na weekendy, więc pewnie mógłby grać raczej z rzadka tylko, więc za bardzo to nam nie rozwiązuje sprawy, trzeba kogoś innego pewnie poszukać.

Więc jutro wychodzi nas Kusza + 9 w polu, w tej sytuacji proponuję zastosować się do rozpisanych zmian bo inaczej chaos się straszny zrobi.

Myślę, że w jednej z czwórek dobrze by było jakby Atamana zastąpił Mateo lub ewentualnie Mieszko. Jako, że nasza czwórka ostatnio grała w pięciu to teraz ten zaszczyt odstąpimy graczom pozostałym Smile

Rozpisałem te zmiany tak żeby Lipa grał 4 zmiany (tak wychodzi ze ktoś musi mieć 4 zmiany a te pozostałe trzy osoby po 3), bo jednak czasami jego indywidualne umiejętności umożliwiają pociągnięcie nas do ataku Cool

Zatem

1. Przemek Mariusz Nietzu Mateo (ew. Mieszko za Mateo)

2. Kuba Blank Lipa Rafał Mieszko (ew. Mateo za Mieszka)

0 do 5 Przemek, Mariusz, Nietzu, Mateo

5 do 10 Kuba, Blank, Lipa, Rafał

10 do 15 Przemek, Mariusz, Nietzu, Mateo

15 do 20 Kuba, Blank, Lipa, Mieszko

20 do 25 Przemek, Mariusz, Nietzu, Mateo

25 do 30 Blank, Lipa, Rafał, Mieszko

30 do 35 Przemek, Mariusz, Nietzu, Mateo

35 do 40 Lipa, Kuba, Rafał, Mieszko

Ja gwoli formalności tylko napiszę, że mnie nie będzie. Co więcej obawiam się, że może się to zakończyć tak jak u Meli rezygnacją z gry. Niemniej jednak zyczę sukcesu i mocno w niego wierzę, spróbuję na jakimś najbliższym meczu się pojawić, jutro na pewno nie jeszcze bo sporo mam spraw na głowie. Rz jeszcze powodzenia

No właśnie Michał, byleś u lekarza z tym kolanem?

Michał mi napisał, że nie był jeszcze u lekarza, a te prognozy to raczej jego własne odczucia, ale miejmy nadzieję że nietrafne. Przekazałem mu ponaglenie od wszystkich Żółwi żeby jednak do medyka się udał, USG i tym podobne wydają się nieodzowne - może się okazać, że kontuzja aż tak groźna nie jest, ale po prostu trzeba inną metodę leczenia niż na przeczekanie przyjąć. Może to po prostu jakieś naciągnięcie czy drobne naderwanie czy coś takiego.

Jeśli chodzi o dzisiejszy mecz to bardzo emocjonujący i satysfakcjonujący, wielkie podziękowania dla wszystkich - pomimo drobnych niedociągnięć, było ogólnie bardzo ok, wreszcie więcej biegania, walka, składne akcje i lepsza skuteczność ( o dobrej grze Kuszy nie piszę bo to norma Smile

) W takiej formie myślę że może się udać wywalczyć utrzymanie.

Od Piotrka i Kuby już trochę o meczu słyszałem ale niniejszym raz jeszcze serdecznie wszystkim Żółwiom gratuluję - w Nowy Rok Nowy Skok Wink

Oby tak dalej. Trzymam mocno kciuki Wink