11 Listopada- Żółwie - Angola?

Dzisiaj rozmawialem z Michaelem. On wspolorganizuje angolskie obchody 11 listopada (to u nich tez swieto narodowe, w 1975 roku tego dnia wlasnie proklamowano niepodleglosc Angoli). Glowna czesc obchodow ma miejsce w piatek 10 listopada, ale na 11 listopada (sobota, godziny poranne) jest przewidziany mecz, na ktory Michael chcial nas zaprosic. Grac mielibysmy z zespolem zlozonym z uchodzcow z Angoli. Tego samego dnia mamy ostatni mecz w lidze, wiec pytanie moje: czy jestesmy zainteresowani uswietnieniem obchodow swieta narodowego Angoli (i naszego w sumie tez Wink

) i zagraniem tam meczu? Pomyslalem sobie, ze skoro 11 listopada to u nas ostatnia kolejka ligowa to moze kolesie z przeciwnej ekipy daliby sie namowic na przelozenie meczu? Co o tym myslicie? Szczegoly organizacji tego meczu bede znal niedlugo, ale jako zaproszona ekipa aczej nie bedziemy placic. Rozumiem tez, ze jesli zgodzilibysmy sie zagrac, to mecz ligowy przekladamy? Bo chyba nie ma sensu grac dwoch spotkan jednego dnia? Mozemy jeszcze obgadac to jutro przed albo po meczu. pzdr
ps Michael jest troche zawiedziony, ze nie zalapal sie do naszej ekipy...

Ja bym sobie bardzo chetnie pyknął z Angolą. Zawsze to jakiś ciekawszy przerywnik Smile

Co do ligii to z przełożeniem meczu chyba większych problemów by nie było - jest to praktykowane.

Ha co do akcesu Michaela do ŻP to najlepiej może aby Adam z Marcinem wytłumaczyli mu sprawę, bo z tego co pamietam to jedynie oni zaczęli Go kontraktować Smile

też uważam że warto by było zagrać z nimi, wydaje mi się jednak , że przełożyć mecz będzie bardzo ciężko. od przyszłej niedzieli zaczyna nam się liga halowa. granie w tygodniu nie wchodzi już w rachubę, z uwagi na coraz szybciej zapadające ciemności.
w tym momencie jedynym rozwiązaniem wydaje mi się zagranie dwóch meczów pod rząd, tzn najpierw ligowego (z XXX o 11) a później z Angolą (jakby były z 2-3 godziny przerwy może dalibyśmy radę).
jeśli chodzi o zagranie w którąś niedzielę w dwóch ligach - najpierw w naszej a potem na hali, może być to nie do pogodzenia - w halówce mamy mecze w godz. 14-19, a zapewne mecz w lidze bemowa w niedzielę moglibyśmt przełożyć dopiero na 16 - jak kończą grę drużyny z grypu trzeciej ligi niedzielnej

ewentualnie jesli organizator sie zgodzi to na 18 listopada - he, moze wtedy na sniegu bysmy juz grali?

Dużo zależy jeszcze od tego gdzie byśmy mieli grać z Angolańczykami. Bo jeżeli gdzies na sztucznym oświetlonym boisku to można spokojnie sypnąć dwa mecze w sobotę. Tzn. w sumie uważam, ze i tak mozemy zagrać mecz po meczu spokojnie Smile

ok, to jest nas trzech. a reszta? pogadam dzisiaj z Michaelem i zobacze czy cos juz ustalil konkretnego.

Ja jak najbardziej jestem za. fajnie egzotycznie pograc. A 2 meczyki damy zagrac. I tak o awans nie walczymy:P

Też jestem za

Kuba na takiego rywala to pewnie cala druzyna przyjdzie, nie martw sie o frekwencje.

Sparing z Angolańczykami to świetny pomysł, ja jednak po dłuższym zastanowieniu rezygnuję z gry. Gramy dzień po dniu mecze ligowe, wiadomo jak zasuwać trzeba będzie w niedzielnej lidze halowej. Jakby tego było mało, fundujemy sobie kolejny meczyk w sobotę wieczór. Potem jeszcze hala w poniedziałek. Cztery gry w trzy dni. Pod względem sportowym dla mnie absolutnie mija się to z celem, a nawet może zaszkodzić. A w międzyczasie jeszcze trzeba pracować, a ja ostatnio siedzę w tym po uszy...

okej, a wiec jest na dzien dzisiejszy tak: mecz gralibysmy w sobote miedzy 10-12:30 na jakies hali na gwardii (typowa halowka z tego co Michael twierdzi). Problem jest taki, ze o 11 mamy mecz ligowy. wyjscia sa dwa- albo przelozyc mecz na 18 na weekend (bo gra w tygodniu odpada) albo na inna godzine jedenastego. Wydaje mi sie, ze jesli dla przeciwnikow nie bedzie problemu to lepszym rozwiazaniem bedzie zagrac tydzien po ostatniej kolejce. Jesli dla nas to zbyt duzy problem (wiecej meczow nalozy sie na lige halowa) to dajcie mi znac- postaram sie wtedy zebrac inna ekipe na mecz z Angola i najwyzej tylko ja odpuszcze ostatni mecz ligowy. Bede z Michaelem rozmawial jeszcze dzisiaj wieczorem i zobaczymy co powie- dzisiaj rozmawia z administratorem tej hali wiec bedzie znal szczegoly. Mecz w pozniejszych godzinach chyba nie wchodzi w rachube, bo oni tam maja jakies jeszcze spotkania czy uroczystosci. Ok, wieczorem wrzuce kolejne nowosci na temat sparingu z jednym z finalistow mistrzostw swiata jak by nie bylo Wink

Rafal nie ma co panikowac, jak wiecej pobiegasz to bedziesz mail wieksza odpornosc i sile. Wiem po sobie bo zaczalem grac w lidze BPH we wtorki a szykuje sie jeszcze inna liga bankowa w czwartki. Wiec jak na razie daje rade:P. A co do Angoli jestem za tym zeby nasz mecz Ligi Bemowskiej jakos przelozyc. warto byloby to juz naszemu przeciwnikowi wczesniej zakomunikowac. Moze da rade z nim jakos wczesniej zagrac? Wink

jedynym sensownym wyjściem wydaje mi sie przełożenie ostatniego meczu z XXX na 18.11. w ta sobotę grają po nas więc można się spytać, w międzyczasie zadzwonię do Adama Perza i zapytam się czy możliwe jest przełożyć. pewnie gralibyśmy bez sędziego ten mecz.

ok, dzieki Piotrek. Czarnolud sie wczoraj nie odzywal, ale mam nadzieje, ze zalatwia te hale i ze zrobi to skutecznie. czekajcie na njusy Wink

garsc njusow na temat meczu, he: gramy na hali na Gwardii (cholera, zapomnialem zapytac jak duza ta hala jest) w sobote 11 listopada- okazuje sie ze jet to turniej, graja 4 ekipy- My, Angola, Vietnam ( Twisted Evil

) i jeszcze jedna ekipa- jesli nie uda sie zaprosic jeszcze jednej druzyny egzotycznej, to bedzie to drugi zespol Angoli. i jak? fajnie? zbieramy sie?
a, calosc przewidziana na czas od 10 do 14/14:30