Hala - nowy sezon - jesien/zima 06/07

no rzeczywiście niewypał Smile

do tego Mela napisał że będzie więc wychodzi nas 11, a gdyby mój kumpel się zdecydował to i 12.

Jeśli chodzi o dzisiejsze granie to przeprzaszam za zbyt nerwową reakcję w tej spornej sytuacji - szczególnie Kubę, bo chyba poczuł się najbardziej urażony (osobiście nic do niego nie miałem i nie zamierzałem się wcale doczepić, ale jakoś tak wyszło z obu stron że najbardziej się starliśmy, co nie było zamierzone).

W sumie niepotrzebnie w ten sposób się wykłócałem, do niczego to nie doprowadziło.

Piotrek to na ile obliczyłeś w końcu koszt styczniowej sali ?

jeszcze gwoli przejrzystości finansowej Smile

w styczniu 4 grania - 800 zł

graczy grających po 4 razy 11 więc 11 x 65 = 715

grających 3 razy - dwóch 2 x 52 zł - razem 819 zł

19 zł mozna przeznaczyć na oddanie kasy jak kogoś nie będzie. to samo z kasą która wpłaci Mela - jak się tego nie wykorzysta przejdzie na przyszly miesiąc.

a tak w ogóle to Bartka dziś nie będzie (glupim zwyczajem wpisał mi na gg i zadowolony z siebie nie zastanawiając się nawet czy to przeczytałem, dopiero teraz smsem sie dowiedziałem), więc jest nas 11, chyba że Mela nie dotrze (ponoć mala szansa, ale możliwe), próbować kogoś skołować jeszce na wszelki wypadek? Mógłbym mojego kumpla Alka, może za dobrze nie grał ostatnio (długa przerwa) ale pewnie byłby chętny do gry.

ok Alek będzie, tak więc będzie nas 12, jakby Meli nie było to 11.

ok Piotrk- przelalem wczoraj 64 pln. zlotowke doplace dzisiaj Wink

Kuba poszukaj piłki w domu bo ja jej w Sulejówku nie znalazłem choc nie wiem w sumie czy Lipa jej do samochodu nie wziął

dajcie znać co z piłką, a ta która miał na meczu wczoraj Mariusz (białe Umbro) to dobra jest czy z niej powietrze uchodzi?
bo głupio byloby zostać znowu bez gały tak jak kiedyś

Ja sobie teraz kojarzę że piłkę ostatnio dałem Lipie do samochodu bo mi sie jej targać nie chciało.

ja się dołączam, wiadomo że gramy o zwycięstwo ale troche trzeba odpuszczać, zwałaszcza, że podłoże tez jest kontujogenne dosyć.

No ja też jestem zdziebko poobijany, akurat z fauli to nie wynika, raczej z podłoża ale może rzeczywiście czasem odpuszczajmy. Poza tym w piątki u Kuszy trochę lajtowo może grajmy, bo rzeczywiście zbyt częsta hala to dobra dla kostek i stawów skokowych raczej nie jest...