24.11.07 - 14.00 - NatCab - Żółwie Piwne

Niestety jest ciężko, tym razem nawet bardzo ze składem
Są
Ja, Rafał, Mariusz, Kusza,

Pod znakiem zapytania
Kuba (jak tam po niedzielnej kontuzji), Ataman (problemy z kolanem), Marcin (po chorobie)

Nie ma
Przemek (wyjazd), Mateo (wyjazd), Blank (wyjazd)

Nie mam info

Lipa, Grzesiek

Wygląda więc to bardzo źle Sad

Rozmawialiśmy ze znajomym Łukasza, Mieszkiem, który powiedział że da odpowiedź czy mógłby zagrać w czwartek. Co prawda bardziej zdaje się chciał grać na hali ale to na Konstancin zdecydowanie bardziej poszukujemy graczy. Ja rozmawiałem ze Skubim który wstępnie jest zainteresowany, uzupełnieniem składu w sobotę, może kogoś się uda jeszcze namówić.

Panowie przykro mi bardzo, że tak to wyglada nieciekawie ze składem. Ja choćbym bardzo chciał to nie ma najmniejszego sensu mój przyjazd. Chodzę wprawdzie relatywnie sprawnie ale z bieganiem muszę dać sobie spokój na razie. Kiedys trzeba troche odpuscić. Jak sie wyrobie to wpadnę w niedzielę na halę obejrzeć meczyk.

Co do składu Piotrek myślę, ze może dałoby radę kogoś z DT ściągnąć ? W sumie ochoczo odnosili sie do grania w Konstancinie a sezon na Bemowie chyba sie skończył już, a nawet jak został im tam jeden mecz to i tak o nic bo już spadli. Jak masz namiary do nich to popytaj a jak nie to ja podzwonię i dam odp. na forum.

szkoda gadać... moje szanse na grę w najbliższych weekendowych meczach są w zasadzie równe zeru... żadnych złamań ale obili mi te żebra solidnie. Tak jak w przypadku Michała: to by nie miało sensu. Wątpię czy dam radę również na przyszły tydzień... Będę dawał znać

hmm no nieciekawe te informacje co do waszego zdrowia, no ale odpoczynek konieczny.
co do składu to lekko się przejaśniło na horyzoncie -w sobotę może zagrać Olek Domański i prawdopodobnie Skubi (wiem że bywa chaotyczny ale walczy a my ogromnego wyboru nie mamy). Pytałem też Pawła który ostatnio grał z nami 2 razy na hali ale nie może bo ma akurat rozgrywki halowe dzieciaków.
Michał mi napisał że Marcin ma być, Lipa mówił że prawdopodobnie będzie, gdyby jeszcze do tego doszedł np. Grzesiek to myślę że w miarę dalibyśmy radę.

To może jeszcze zaproszę mojego kumpla - Rafała, tego co ostatnio nie mógł?

Ja co prawda jeszcze nieco smarkam i rzężę ale będę. A propos, o której Kusza rusza?

dobrze że będziesz Marcin. Kusza rusza o 12.50 z tego miejsca co zwykle i może zabrać 3 osoby (jedzie z nim wspomniany kolega Rafał). Jestem w trakcie ustalania czy Lipa jedzie wtedy dogadamy do reszty transport.

niestety Lipa powiedział że raczej mocno nikłe szanse aby jutro dotarł tak więc część z nas musi udać się na miejsce autobusem.
a więc mamy następujący skład: Kusza, Mariusz, Rafał nr 1 (kolega Kuszy), Marcin, Ja, Rafał nr 2, Skubi (potwierdził), Mieszko
U Kuszy są 3 wolne miejsca, więc trzeba to jakoś rozwiązać. Sugeruje żeby autem pojechały te osoby wspierające nas w trudniej sytuacji kadrowej.