Odejście z Naprzodu

Ja myślę, że nie ma już co ukrywać, że z Naprzodu chcemy odejść i stworzyć odrębnie coś nowego bo dla nas formuła się wyczerpała już i nie ma się co męczyć. Jestem za tym, żeby zakomunikować to po meczu z Młynowem. Podejrzewam, że Kaczmar i spółka mogą stwierdzić że w tej sytuacji nie ma co kontynuować sezonu, chociaż mi by zależało na dograniu nawet jeśli same porażki będą zdecydowane.

ewidentnie trzeba tak właśnie zrobić, już w sobotę, bo w perspektywie hali warto by wczesniej wiedzieć czy kielczanie chcieli by z nami grać a ich sobotnia ewentualna odmowa dałaby nam wiecej czasu na uzupełnienie składu halowego.

ciezka sprawa... ale zamiary zmian byly juz wczesniej ... tylko trzeba to zrobic w takiej wlasnieformie: odchodzimy z naprzodu,NIE wypierdalamy nikogo tylko odchodzimy. i bez klotni i dyskusji po ogloszeniu nominacji Twisted Evil

z nimi juz chyba dostatecznie duzo sie bnnadyskutowalismy. bez prania brudow etc

Mnie tak szczerze mówiac ciekawi Rafał czy Ryciak i Kaczmar mieli w ogóle jakieś kontrargumenty jak z nimi gadałeś. Czy oni w ogóle jakiekolwiek z naszych powodów uznali za zasadne i czy zamierzają Naprzód kontynuować ? Tak rzucam to tutaj bo raz, ze bezpieczniej Smile

a dwa ze oni to i tak za bardzo nie maja ochoty na forum sie do tego ustosunkowywać /choc Prezes w sumie zapowiada jakieś orędzie Smile

Sorry Michał, ale nie chce mi się już tego wywlekać. Jak się możecie domyśleć, do winy się oczywiście nie poczuwają. Możemy o tym prywatnie kiedyś pogadać, ale to naprawdę nic ciekawego. Ja się załamałem. Mówię szczerze.
Koncentrujmy się jednak na przyszłości. Ja się strasznie cieszę, że będziemy śmigać na hali. Formy, zdecydowania i czucia piłki brakuje... Ale mam nadzieje, że brzuchacze jeszcze coś kiedyś pokażą. Pozdro.

Sorry Michał, ale nie chce mi się już tego wywlekać. Jak się możecie domyśleć, do winy się oczywiście nie poczuwają. Możemy o tym prywatnie kiedyś pogadać, ale to naprawdę nic ciekawego. Ja się załamałem. Mówię szczerze.
Koncentrujmy się jednak na przyszłości. Ja się strasznie cieszę, że będziemy śmigać na hali. Formy, zdecydowania i czucia piłki brakuje... Ale mam nadzieje, że brzuchacze jeszcze coś kiedyś pokażą. Pozdro.

OK Rafał nie ma sensu do tego wracać; zapytałem tylko dlatego, ze sam na naprzodzie napisałeś żeby dyskusję o tym ewentualnie tutaj przenieść i tyle. A faktycznie teraz trzeba myśleć przyszłością - składy na salę mamy i trza po prostu formę wykuwać Smile

Nie chcę dodatkowo zaogniać sytuacji, ale szokujące po prostu jest to, że nie wiadomo kompletnie, czy jutro Ryciak i Biskup będą grać. Jak zwykle.

To jest Rafał właśnie najlepszy przykład na to, że czas się rozstać, właśnie przez takie historie, ja sie nawet na forum naprzodu nie włączam w dyskusję o tym meczu bo i tak mnie nie będzie ale uważam, ze Piotrek obowiazkowo powinien spróbować namówić Mariusza i Wojtasa coby to się walkowetrem nie skończyło. wówczas nawet jakby "gwiazdorzy" nie przyszli to zbierzecie skład: Rafał-Nietzu-Wojtas-Kuba-Łukasz-Mela-Kaczmar-Mariusz-Nurek /może nie wiem czy gra w sobotę/. zatem ja bym Piotrek nawet się nikogo już nie pytał o to, czy brać Wojtasa i Mariusza czy nie tylko w ciemno z nimi przychodził

mi sie też już nie chcę nad tą sprawą rozwodzić, ale chyba miliczeniem ich nie jesteście zdziwieni, chociaż Kaczmar się zachowuje przyzwoicie że ciągnie ten wózek dalej. nawet jeśli byśmy nie anonsowali odejścia, nie byłoby wiadomo czy Ryciak i Biskup zagrają. Wojtas może grać, Mariusz pewnie też, napisałem mu na gg ale jeszcze nie czytałem co odpisał. skład się szykuje marny ale 8 osób powinno być. zaraz napiszę do Nurka.

Ja na 99% bede mogl zagrac, ostateczna opowiedz dam dzis wieczorem (28.10).

tzn. mi się Piotrek wydaje, że Kaczmar jest jedyną osobą, która ma z nimi jakąkolwiek styczność i w zwiazku z tym mógłby zdradzić czy panowie sie wybiorą czy też nie na mecz. Mi coś tam się obiło o uszy po jakimś meczu że jednego z nich to chyba na bank ma nie być, ale nie dam głowy za to. tak czy inaczej próbujcie zmontować skład i powodzenia życzę w sobotę a dla "Żółwi piwnych" to, ze dla Mariusza i Wojtasa otwiera sie kolejna szansa zagrania to tylko na korzyść moze wyjść.

apropos jutrzejszego meczu to Nurka nie będzie i za tydzień też nie. tak więc zapewne będzie nas 8

ja jutro moge grac, Piotrek daj znac gdzie i o ktorej sie spotkamy

to proponuje Metro Ursynów 13.20-25, byśmy z Ratusza pojechali tym o 13.52 to na boisku będziemy jakoś 20 minut przed meczem. jutrzejsze 170 nieźle mnie przeraża Mad